21 maja 2023 roku, czując już przedsmak wakacji, młodzież z Liceum Bartosza, wraz z opiekunami, wyruszyła na niezwykłą wycieczkę „Perły Bałkanów”. Podczas długiego przejazdu wiodącego przez Słowację, Węgry oraz Serbię uczniowie cieszyli się swobodą i głową wolną od codziennych zmartwień, słuchając muzyki, rozmawiając i integrując się ze sobą. Pierwszym „turystycznym” przystankiem był postój nad  Kanionem rzeki Tara – najgłębszym kanionem w Europie, zwanym także łzą Europy, a niedługo po nim postój nad Kanionem Moraca. Po wielu godzinach spędzonych w autokarze, późnym popołudniem 22 maja uczestnicy wycieczki dotarli do hotelu na Rivierze Czarnogórskiej, skąd po krótkim odpoczynku udali się na pobliską plażę.

Kolejny dzień minął pod hasłem zwiedzania czarnogórskich miasteczek. Pani Przewodnik już od samego rana starała się wprowadzić uczniów w klimat, kulturę i tradycję tego urokliwego kraju. Kotor, który zachwyca i przyciąga zwiedzających swoimi urokliwymi, wąskimi uliczkami, niezwykłym nastrojem, krajobrazami, a także stadem przyjaznych kotów, bez wątpienia zauroczył naszych uczniów. Następnym punktem wycieczki była  Budva- jedna z najstarszych miejscowości na wybrzeżu Adriatyku. Wracając do hotelu, nasi podróżnicy podziwiali wspaniałe widoki oraz zagłębiali się w historię Czarnogóry. Wieczór spędzony na plaży zwieńczył 3 dzień wyjazdu.

24 maja, zaraz po śniadaniu, młodzież wyruszyła w kierunku Albanii, gdzie zwiedziła piękne miasto Kruje, a w nim zarówno urokliwe uliczki, bazarki, jak i muzeum wielkiego Skanderbega oraz miasto Szkodra zachwycające wielokulturowością. Ostatni wieczór w Czarnogórze nie obył się bez podziwiania zachodu słońca na plaży. Ten godny zapamiętania widok na pewno pozostanie w sercach i pamięci uczestników na długo. Rankiem, po śniadaniu, uczniowie spakowani wsiedli do autokaru i wyruszyli w stronę Serbii. Po kilku godzinach trasy dotarli do miejsca docelowego - Belgradu, gdzie pod okiem Pani Przewodnik zwiedzili Cerkiew świętego Sawy, Twierdzę Belgradzką oraz odbyli (co prawda w deszczowym klimacie) urokliwy spacer po rynku i punktach widokowych. Ostatniego dnia naszą młodzież czekała długa droga do domu. Zmęczeni, pełni wrażeń i niechętnie wracający do codzienności, złapali chwilę na upragniony sen, którego w ostatnich dniach nie mieli zbyt dużo.

Nostalgiczne słowa pilota wycieczki - Pana Ryszarda wzruszyły każdego. Parafrazując: życie jest drogą, a ludzie na niej spotykani to kolejne przystanki, których zadaniem jest nauczyć nas jak najwięcej. Przychodzą i odchodzą, a potem mijamy ich na ulicy niczym nieznajomych, a jednak każdy z nich pozostawia w nas swoją cząstkę, tak samo jak każde odwiedzone przez nas miejsce ma na nas wpływ- po jego odwiedzeniu już nigdy nie będziemy tacy sami. Nauczmy się wybaczać i czerpać z każdego dnia, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zakończy się ta nasza „najwspanialsza podróż”. I pamiętajcie: „polako, polako” – powoli, to co jest nasze, nie ucieknie.